Nie będę jedną z wielu, która kocha za to samo. Ciągle. Ja będę ku.wa oryginalna. Kocham Go za to, że bałagani, marudzi i się droczy. Jak każdy facet. Wtedy wiem, że gdy zrobię niezadowoloną minę, zaraz pomoże mi posprzątać, przyjdzie mnie przeprosić i dać słodkiego całusa w policzek. Nie od tak, bo się naburmuszyłam. Kocham go za to, iż nie muszę mówić, czy pokazywać palcem bo On potrafi zdać sobie sprawę, że zrobił coś nie tak.
|