Gdy pierwszy raz jesteśmy w związku nie mamy do czego porównać tego szczęścia jak i różnych rozterek ,bo to pierwszy raz kiedy oddajemy się całymi drugiej osobie... Gdy nadchodzi ten moment rozstania... Dla jednej strony to może ulga.. Dla drugiej nieporównywalne cierpienie... W tedy momenty uświadamiania sobie co się stało to najgorsze momenty życia.. Każdy to przeżywa inaczej.. ale zawsze podobnie do wszystkich... Nigdy tak samo, zawsze są jakieś różnice, bo tacy już jesteśmy... Różni. To co nas kiedyś przyciągało to może własnie różnice.. teraz te same miejsca, rzeczy, muzyka i ludzie będą nas różnić coraz bardziej ... Może potem nawet się nie poznamy.. Związki wszystko zmieniają... charaktery po których z dawnych nas zostają tylko strzępki bo gdy nadejdzie druga osoba w której znajdziemy chodź odrobinę dawnych nas, przy której znowu poczujemy to szczęście.. Wtedy będziemy mogli porównać... Ale to w sumie bez sensu bo to zupełnie inny człowiek.. zupełnie różna osoba dlatego
|