Staram się Ciebie nie kochać, ale to zaszło za daleko. Staram się Ciebie nie potrzebować - to mnie rozrywa na strzępy. Nie widzę światełka w tunelu. Jestem tutaj na dole, na podłodze. I nadal próbuję, choć sama nie wiem, po co. Ponieważ to, że staram się Ciebie nie kochać, sprawia tylko, że kocham Cię jeszcze bardziej.
|