Z okazji waszego ślubu, chodź go jeszcze nie było, życzę wam takiej małej dwudziesteczki dzieciaczków biegających po waszym wielkim i pięknym domu z basenem wygranym w totolotku. Białej sukni, białych ząbków, ślicznych dzieci w tamtym domku. Długiej, ślubnej nocy w Las Vegas na Chorwacji oraz uśmiechu przy ubieraniu wielkanocnej racji. Zdrowia, szczęścia, beczki wina,
tysiąc złotych co godzina. A z teściami żyjcie w zgodzie, bo wygodnie to i w modzie. Żeby zawsze ciepła woda była i się nigdy nie zmieniła. Pamiętajcie o rocznicach, nie świętujcie ich przy pizzach.
|