Wygrałam. Wygrałam PRZYJAŹŃ! Mam z kim porozmawiać o tym, co mnie boli. Mogę Mu mówić, jak bardzo boli mnie dzisiejszy świat, mogę narzekać na politykę, na ludzi, na to, że grzywka źle mi się ułożyła! Tak, mogę właśnie to wszystko robić! Mam komu ufać, z kim spędzać czas w wakacje! Ale nigdy nie mogę Mu powiedzieć o osobie, którą kocham nad życie; o tym, że chcę się dzielić szczęściem ukochanego, ale nie potrafię bo kocham Go nad życie. Nie mogę Mu o tym powiedzieć, bo wygrałam PRZYJAŹŃ kosztem MIŁOŚCI. Jest bardzo blisko, a zarazem bardzo daleko... Kocham Go, ale nic z tym zrobić nie mogę... //anuli
|