jedyne czego się boję to tego, że odejdziesz.. to tak jakby umrzeć i żyć dalej, czekając na kolejną śmierć. umrzeć, ale żyć dalej, tyle, że z pokruszonym sercem, trzęsącymi się dłońmi, nierównomiernym oddechem, spierzchniętymi ustami, poczerwieniałymi oczami, mokrymi od łez polikami i kompletną pustką w środku. umrzeć, ale żyć dalej, żyć, ale samym ciałem, nie duszą ani sercem, bo one odejdą razem z tobą. umrzeć, ale żyć dalej, czekając na śmierć, która będzie mniej bolesna i po której nie będzie nic czuć. umrzeć, ale żyć dalej, czekając na śmierć, która będzie się wydawać ratunkiem..
|