Upadłam cholernie nisko . Błagałam go żeby wrócił , żeby było tak jak dawniej , żeby zapomniał o tych złych momentach . Wyciągnęłam do niego pierwsza rękę , którą tak chamsko odrzucił zostawiając przy tym ból i puste echo zabijającego mnie milczenia . Nie chciał nic naprawiać . Bez żadnych słów zniszczył , zostawił , porzucił i poszedł . /nie.rycz.mala
|