Widzisz. Bo to nie jest tak łatwo zapomnieć. Naprawdę trudno jest pogodzić się z myślą, że to, na co miałam tak wielką nadzieję, tak tą nadzieję, którą sam mi zrobiłeś, się nie stanie. Wszystko pękło jak bańka mydlana. Wszystkie moje marzenia poszły tak naprawdę w niepamięć i już nie będą mogły się zdarzyć. Powiesz "zwykłe wyżalenia sfrustrowanej nastolatki" i wiesz co? Będziesz miał rację. Ale jako nastolatka, też przecież mam uczucia i odczuwam ból tak samo, jak osoby dorosłe... [fuciak.]
|