Pomio kłótni przepłakanych nocy, nieustannych myśli co by było gdyby…? Postanowiła się z nim spotkać. Czekała na ten dzień od wczoraj. Nie mogła się doczekać aż go zobaczy, ponoć ma dla niej miłą niespodziankę, ona jednak obawia się. Wreszcie nadszedł ten dzień, ta wymarzona chwila, gdy się spotykają. Patrzą sobie głęboko w oczy. Tylko oni i pusty świat, wydaje się jakby nikogo nie było. Ich usta są coraz bliżej. Zaczyna ją całować, dość namiętnie. Ona jednak przerywa pocałunek. Odchodzi z płaczem, nie może mu wybaczyć, to za trudne- myśli. Zapłakaną zatrzymuje chłopak, prosi o jeszcze jedną szanse. Ona jednak go nie słucha mówi aby dał jej spokój. Czy coś z tego jeszcze będzie – nadal myśli. Ze łzami w oczach wraca do domu. Siada na kanapie, płacze i myśli. Nie może się pogodzić, że go kocha….
|