Chciał dla niej jak najlepiej. Miał na uwadze jej dobro, jej zdrowie, jej samopoczucie, jej ogólny humor każdego dnia. Nie robił w ciągu dnia nic, tylko myślał o niej i pragnął być teraz obok niej. Tylko cały czas jedno przechodziło mu przez myśl - może ona tego nie chce i niepotrzebnie sie stara? Może lepiej będzie jak usunie sie w cień? Chociaż dobrze wiedział, że ona go potrzebuje to jednak nie potrafił pozbyć sie uczucia, że jest niepotrzebny, że jest tylko dodatkiem do jej życia, który zostanie usunięty i wymazany z jej pamięci, kiedy sie znudzi i będzie niepotrzebny. W tak dziwnej sytuacji, bo chyba inaczej nie mógł tego nazwać, nie znalazł sie jeszcze od początku swojego życia.
|