uwielbiałam, kiedy całował mnie po szyi, nie mówiąc ani słowa . nie obchodziła mnie wtedy dzwoniąca komórka, pukanie do drzwi, czy kumple, którzy siedzieli w pokoju obok . nie obchodziło mnie kompletnie nic, liczyła się tylko ta chwila, o której kiedyś mogłam tylko śnić .
|