Znasz to uczucie, gdy cały świat, który dotychczas znałeś runął? Kiedy brakuje Ci nadziei na lepsze jutro? Powoduje, że myśli o śmierci są coraz częstsze, że nie możesz oddychać, ani przełknąć śliny. Zamykasz to w sobie sądząc, że tak lepiej. Rozumiem Cię, przecież robię to samo.
|