- coś Go zatrzymało, a Jego buzia była coraz bardziej czerwona.. Nie tracił odwagi i powiedział dalej : "Kocham Cię skarbie ". Ona zdziwiona z tego co powiedział nie była w stanie nic powiedzieć. Od razu zrobiło się Jej ciepło, a On dodał : " Widzisz,słowa też mogą napełnić osobę. Od środka - ciepłem. " W tej chwili zapadła cisza , Ona cała rozgrzana, On zawstydzony, ale szli dalej. Wiedziała, że tylko tak może się odwdzięczyć, tylko to przychodziło Jej teraz do głowy.. Po chwili szli już za rękę, szczęśliwi, wypełnieni od środka radością i ciepłem.. / cz.2 ladyfromthewindow
|