Czasem sieję zniszczenie, nie przynoszę radości
Przecież mówię - nie jestem żadnym wzorem świętości
Zamiast myśleć rozumem, często robię to chujem
Sam już nie wiem co myślę i czego potrzebuję
Teraz zakładam kaptur, idę z ziomkami pić
Nie chcę odkryć przed śmiercią, że nie umiałem żyć
|