Czasem aż brakuje tchu, by powiedzieć, jak bardzo zależy. Brakuje siły, by to wciąż na nowo udowadniać, zrozum. Nie każ mi ciągle się poniżać, kłaniać się przed Tobą i powtarzać, jak bardzo chcę być Twoja. Po prostu o tym pamiętaj. Nie chcę żyć w przekonaniu, że nie byłam w stanie pokazać Ci miłości, jaką Cię darzyłam, nie chcę w przyszłości mieć sobie za złe, że nie podołałam zadaniu, jakie przede mną postawiłeś. Ta przyszłość i świat, który wyobrażam sobie codziennie ma być pełen Ciebie, bez względu na wszystko i wszystkich. Jestem pewna, że dobrze wiesz, co do Ciebie czuję, że jesteś przekonany o tym, że dla tego co nas łączy, że dla Ciebie zrobiłabym naprawdę wiele, praktycznie wszystko. Nie umiem już podejmować nowych decyzji, które miałyby być obrazem tego, co nas łączy. Uwierz, staram się, a Ty każdego dnia jesteś mi coraz bliższy. Chcę wierzyć, że ta miłość da nam obojgu siłę, by móc powiedzieć te dwa słowa. Kocham Cię. / no my, Szklarz&Kruk
|