2. Zawsze myślałam, że takie doświadczenia jak moje wzmacniają, że skoro już nie muszę męczyć się z tym jebniętym kawałkiem mięsa, będę lepsza. Będą taka, jaka właściwie zawsze chciałam być: bezwzględnie cyniczna i mizantropijna, irytująca i krzywdząca. Niestety, stało się dokładnie odwrotnie, i teraz siedzę pod moją miotłą od czasu do czasu ocierając oczy brudnymi rękami. Nawet już nie piszczę, bo i po co.
|