nigdy nie chciałam Cię tracić. wyobrażałam sobie NAS, gdy jesteśmy już dorośli, gdy zakładamy razem rodzinę. kiedy mamy trójkę pięknych dzieci, wielki dom i to nieograniczone szczęście. zaczynalibyśmy razem dzień i razem go kończyli. dzieliłbyś ze mną tą codzienność, wszystkie dobre i złe chwile przeżywalibyśmy razem. a teraz? jesteśmy osobno, Ty 3km ode mnie jesteś szczęśliwy, bo jak powiedziałeś na ostatnim spotkaniu 'ty ze mną będziesz szczęśliwa, ja z Tobą będę nieszczęśliwy'. ja TU, Ty TAM. nasza miłość wygasła jak niedopałek.
|