chcę w końcu, żeby ktoś mnie pokochał! tak bez powodu, tak po prostu. nie wiem, czy na to zasłużyłam, ale chyba każdemu należy się jakaś odrobina szczęścia. ale pod tym względem świat nie jest sprawiedliwy. boli mnie ta fałszywość dookoła i sama już nie wiem, jak mam myśleć, czy się mylę, czy nie. nie jestem pewna swoich myśli, bo nie chcę nikogo pochopnie osądzać. nie chcę być jak wszyscy./ cz.2
|