przychodzi pewien dzień , pewna chwila , dosłownie moment kiedy to oczy zalewają się Tobie łzami , bo po raz któryś uświadomiłaś sobie , że nie masz nic , a sama dla świata jesteś niczym . Kiedy jesteś dosłownie w tym samym punkcie w którym byłaś jakiś rok temu . Znów straciłaś wszystko . Sama z tego rezygnujesz, wierząc w głębi serca, że wyjdzie to wszystkim na dobre, że mu wyjdzie na dobre ! I w końcu coś zrozumie . . . A okazuje się , że nikt inny nie cierpi w tym momencie bardziej od Ciebie .
To jest ten moment kiedy potrzebujemy czegoś w co byśmy wierzyli , właśnie w takich chwilach . Potrzebujemy czegoś , lub kogoś silniejszego od nas . Mógłby być to ktokolwiek , do kogo można byłoby się zwrócić kiedy wszystko wokół zawodzi , a zwłaszcza osoba, która była dla nas ważna .
przecież powinna być taka osoba , która pomaga nam chronić nasze bolesne miejsca . . . laadyy
|