Siedziałam, a przed sobą miałam kartkę w kratkę . Obok leżał czarny długopis . Wyciągnęłam rękę i chwyciłam go, po czym rozkoszując się marzeniami i fantazjami budowałam gdzieś coś w mojej podświadomości, uśmiechałam się bazgrząc coś po kartce z zeszytu . Kiedy już skończyłam, spojrzałam co takiego narysowałam . Dziwne- pomyślałam . Ale w jednej chwili ogarnął mnie strach euforii . Na kartce było napisane Twoje imię i to aż trzy razy, a obok małe serduszko . Dopiero po chwili zorientowałam się, że w moim świecie nie liczy się nic więcej, prócz Ciebie .
|