"nie umiem tak! muszę mieć pewność, że coś dla Ciebie znaczę..." odwróciłeś się zostawiając mnie samą... ze łzami w oczach napisałam "wróć... potrzebuję Cię".. Wróciłeś... niechętnie ale wróciłeś... Przyciągnęłam Cię do siebie i pocałowałam... nie odpowiedziałeś mi tym samym... odsunęłam się z oczami wbitymi w ziemię... Chciałam odejść, kiedy złapałeś mnie za rękę i sam pocałowałeś... "tyle mi wystarczy... ten rodzaj pewności" /schizofreniaa
|