Codziennie jestem inna. Widać to na przykład po stroju; raz elegancko w spódnicy, raz na skejtówę w za dużej bluzie, raz byle jak w męskiej bluzie czy koszuli albo po prostu to co modne. Tak samo muzyka. Raz rock, raz pop. Zależy od humoru. Ale ostatnio rządzi hip-hop. Czyli jest źle. Raz Cię lubię, drugiego dnia nienawidzę.
Taka już jestem.
Przepraszam, nie zmienię się.
|