Ona nie szukała księcia z bajki. Nie zwracała uwagi
na stan portfela wybranka czy na to jak wiele dziewczyn za nim spogląda gdy
przechodzi ruchliwą ulicą. Chciała tego jedynego z którym przeszłość tak dla niej bolesna mogła odejść w
zapomnienie. Najważniejszą rzeczą której szukała w płci męskiej było serce.
Organ już zapomniany przez wielu.. Doświadczenia prześladujące ją od ponad
roku miały odejśc w jego ramionach. Stał przed nią. Jedyny człowiek gotowy
zaopiekowac się tą z pozoru silną istotą, która pod twardą maską skrywa w sobie
rozbite kawałeczki tego co niegdyś było chodzącym wulkanem miłości. To Jemu
postanawia oddac to co zostało z niej, cień kobiety którą kiedyś była. Nic nie
zdoła przywrócic jej całej ale to On ma rozbudzic w niej płomień namiętności
tak zbliżony to poczucia miłości. Być może to mężczyzna na którego czekała. Być
może ostatni który ją zdobył. Nam nie będzie dane śledzic tego uczucia. Z
miejsca widza wszystko wydaje się inne.
|