Siedzieli przytuleni przy stoliku na osiemnastce znajomej. Śmiali się, on szczerze -ona nie za bardzo. Myślami była w ogóle gdzieś indziej. Po chwili chłopak spytał:
- co się stało ?
- Chciałam ci to powiedzieć w innych okolicznościach ale ... zrobię to teraz, a więc dwa dni temu dowiedziałam się że mam raka. Jeśli już nie chcesz ze mną być - zrozumiem.
Był zaskoczony tymi słowami.
- Kochanie, nawet gdyby został ci tydzień życia - zostałbym przy tobie, płakałbym gdybyś odeszła , bo cię kocham , bardzo kocham. ♥
|