niepewność, strach, płacz i nagle staję się oazą spokoju, tylko dlaczego.. dlatego, że moje metr siedemdziesiąt trzy chowa mnie w ramionach i przytula w taki sposób, że wiem, jak bardzo mnie kocha i chce, abym stała się w tym momencie szczęśliwa. cały lęk mija, bo przy nim wiem, że wszystko będzie dobrze.
|