I gdyby nie ten telefon od Ciebie tak jakoś jedenaście minut po północy, gdyby nie ta piosenka Pezeta grająca jako mój dzownek to pewnie już bym o Nim nie myślała, już by mnie nie obchodził tak ani odrobinkę. Nową nadzieją zburzyłaś mi wszystko to, co już zdążyłam sobie na nowo poukładać w głowie.
|