Nie mogła zasnąć. Czuła potrzebę zmiany. Chciała inną twarz, szczuplejsze ciało, łatwiej układające się włosy, węższe biodra. Chciała przynajmniej raz pójść na jakąś imprezę w stylu tych, z których zdjęcia ogląda w plotkarskich portalach, chciała mieszkać w Nowym Jurku albo w Los Angeles, chciała stracić głowę dla jakiegoś chłopaka, tańcząc przy muzyce właściwej piosenki. Wystarczyłaby jej jedna nowość, powiew świeżego powietrza albo pocałunek. Wystarczyłoby jej niewiele, żeby nie być tak niespokojną
|