ludzie są różni, jednak mają w sobie tyle samo dobra co zła, dlaczego wybierają bez opamiętania to drugie? nie mówię, że jestem idealna, sama błądzę w labiryncie błahych kłamstw itp. tylko czemu niektórzy próbują zniszczyć coś, co inna osoba stworzyła... coś co jest nieskazitelnie dobre... no może przesadziłam z tym "nieskazitelnie", aczkolwiek na tyle dobre, że pomaga młodym ludziom stać się lepszymi. skąd się biorą skurwysyni, którzy sprawiają, że przed młodym człowiekiem znikają możliwości, zostają zakopane gdzieś głęboko, a co gorsza-nikt nie chce pomóc ich odnaleźć. to chore. czy to władza sprawia, że dochodzi do tak nieludzkich sytuacji? czy też chęć zemsty na rywalu? jeszcze nie znam odpowiedzi na te pytania, ale obiecuje, zrobię wszystko, by inni nie musieli ich sobie zadawać, za paręnaście lat.
|