chyba nigdy się nie zmienię. zawsze będę naiwnie sięgać po kubek z gorącą herbatą, a potem dmuchać na oparzenia. nie przestanę słuchać ulubionej muzyki, nie chcę zmieniać przyjaciół czy zainteresowań. tak, już pewnie do końca będę łatwowierna, będę ukrywać wrażliwość pod przykrywką wyszczekania i twardej pyskatej panny. łzy będą lecieć mimowolnie. Nie, nie przestanę się martwić o bliskich, nawet jeśli ode mnie odejdą. w genach mam dawanie serca tym , którzy wcale go nie chcą, taka się właśnie urodziłam
|