Piszę to co chcę pisać i chuj innym do tego, nie podoba się, to czytać coś innego. Nikt nie zmusza, nikt nie zachęca, to szczera prawda, która mnie napędza, mój styl, moja jazda, chuj Ci da jak mówisz basta. Jechać z syfem stary zamiar, cisnąć ścierwu, bo to mniejszość, słowa wbite w tą społeczność. Nie pasuje wypierdalać, po co głowę se zawracać. To nie koniec, to początek, żeby żadna kurwa się nie czuła jak wyjątek...
|