Taak. Rozwijalo sie to wszystko, patrzac z perspektywy tamtych dni powoli, patrzac na to teraz to bardzo szybko. Nie wiem jak to sie stalo, ale ciesze sie, ze jestes. Pisalysmy na drugi dzien, bo cos mnie do Ciebie ciagnelo. Bylas normalna, chcialas dowiedziec sie czegos o mnie, ale nie nachalnie, malo mowilas o sobie. Zaciekawilas mnie. Ciagnelas rozmowe, chialas rozmawiac z glupia 15 latka. Dziwne to bylo.
|