Kiedy powiedziałeś, że nie chcesz mieć dziewczyny, a później okazało się, że masz - milczałam, stwierdziłam, że może nie chciałeś mnie ranić. Kiedy pytałam, czy z nią jesteś i okłamałeś mnie patrząc prosto w oczy- milczałam, miałam nadzieję, że się jeszcze zmienisz. Kiedy ona z Tobą zerwała i przyszedłeś do mnie, a ja siedziałam przy Tobie godzinami pocieszając- milczałam, bo przecież nie chciałam Cię dobijać. Kiedy powiedziałeś, że tylko na mnie możesz liczyć, ale nie możemy być razem, bo na mnie nie zasługujesz- milczałam, już nie było sensu krzyczeć. Jednak ty wtedy usłyszałeś dobrze ten odgłos kruszącego się lodu, tak właśnie zareagowało moje serce.
|