Cały dzień była zdenerwowana, cały dzień była zamknięta w sobie, nawet na imprezę urodzinowej.. ale widocznie był jej potrzebny ktoś - kuzyn, który walnął jej parę razy poduszką po głowie i obudził w niej życie, przypomniał o tym, że życie toczy się dalej, że nie wolno nam się zatrzymać w miejscu.. co było to przeszłość, żyjmy tym co teraz - bawmy się !
|