zaczęło walić, błyskać, grzmieć. pozamykane wszystkie okna. skulona w mroku wnikająca pomiędzy logikę polityki Szweckiej oraz zagmatwanej niesprawiedliwości. pochłonięta 790stronicowym tomem usłyszała jego głos. zdziwiona siedziała sparaliżowana na łóżku, gdy on wbiegł, wziął ją w ramiona i powiedział 2 najpiękniejsze słowa w tym zasranym świecie.
|