Rozumiem, że trudno jest mnie ogarnąć, ale jednak taka jestem. Trudno mi ubrać się w spódnicze czy w sukienkę, falbanki omijam szerokim łukiem, wolę trampki, bo w szpilkach zabiłabym się po paru krokach. Wielu próbowało mnie zmienić, wszystcy ze skutkiem tym samym.[net]
|