Złapał ją za rękę kiedy przechodziła obok. "Spróbujmy". Pokręciła głową doskonale wiedząc na czym polegal Jego ostatni związek. "Zaufaj mi" wyszeptał splatając Jej palce ze swoimi. Podniosła wzrok po chwili patrząc w jego niebieskie oczy. "Ja już nigdy nie będę niczyją zabawką, rozumiesz? Nie chce..."-wyrywając się z jego uścisku zniknęła w domu. Oparła się o ścianę zsuwając się do pozycji siedzącej. W jej oczach pojawiły się łzy. Po tym co przeszła nie umiała uwierzyć w miłość..
|