podszedł do mnie wręczając mi białą zawiniętą karteczkę. spojrzał mi w oczy, po czym chamsko zaśmiał mi się w twarz. obszedł mnie dookoła dziwnie mierząc mnie z góry na dół. poszedł wskazując na mały liścik, rozwinęłam go, w środku napisane było `rozwiąż, a zrozumiesz - 2*8+15+32+52-23*2`. / Madzia.
|