a kiedy czytam te wszystkie bzdety na mój temat, te wymyślone historie wzięte z kosmosu. kiedy czytam, jak próbuje mi wmówić, że jestem sama, że pomimo że mam przy sobie dobrych znajomych, chłopaka i rodzinę, która mnie nigdy nie opuści i tak jestem sama. kiedy zaprzecza sama sobie mam ochotę jechać do Niej i wygarnąć jej te wszystkie kłamstwa. chociaż.. nie. będę się śmiała z jej debilnego sposobu bycia, jej pojebanego wirtualnego świata. elo.
|