Dla niej był to niewątpliwie najgorszy okres w jej życiu, postanowiła sobie z nim na swój własny sposób poradzić. Na wszelkie sposoby nie chciała przebywać w domu, własnie wtedy gdy była sama wszystko wracało. Piła, dla niej alkohol miał być ukojeniem jej uczuć i tego palącego sie w duszy ogromnego ognia. Nie zwracała uwagi na przyjaźnie, zrozumiała że prawdziwa przyjaźń, prawdziwy przyjaciel jest z Tobą zawsze, Czy był? tak to pytanie retoryczne. Zostali tylko Ci których zależało na moim szczęściu i na tym bym wróciła w końcu do rzeczywistości.
|