Świat cały zapomni, nieprzytomnych spojrzeniach naszych przy związkach godnych pragnienia gasić będziesz potrafić kiedyś, dzizgać w marzeniach potrzeby ja i koledzy, młode strzelby, w głębi szarych osiedli w nich moja miłość się tli, a pieniądze u progu czas mija w świetle bloków, obiecaj mi miłość do grobu.
|