Dzisiejszą noc, tak jak wiele innych spędziłam w domu sama. Lubię, kiedy jest tak pusto, jak mogę się przechadzać, rozmawiać przez telefon, wykradać lody z lodówki czy po prostu bezmyślnie usiąść w fotelu i gapić się w niebo. Noc to zdecydowanie najlepsza pora na wszystko.
Tylko, że Ciebie już nie ma i to nigdy nie będzie takie jak dawniej. Wszystko straciło na wartości. Ciągle pamiętam te nasze nocne rozmowy. Tylko przy Tobie miałam tą pewność, że nie zostanę wyśmiana, że jesteś przy mnie i spróbujesz zrozumieć. Pamiętam dokładnie Twoje słowa, Twój głos. Pamiętam jak odkładałeś swoje wszystkie sprawy i przyjeżdżałeś do mnie tylko po to, by potrzymać mnie za rękę. Powiedz mi, dlaczego innym nie podobało się nasze szczęście?
|