Kochałam jego słodkie, brązowe oczy, choć przepełnione są jakąś wrednością. Uwielbiam jego doleczki, ukazujące się w jego słynnym uśmiechu. Jestem fanką jego wyrazu twarzu kiedy mnie widzi, jest wtedy szczęsliwi - szczęsliwy jak dziecko. No co tu dużo mówić.. całego cię kocham.
|