wiesz czego pragnę? móc za kimś tęsknić. patrzę te wszystkie opowieści o miłości, wpadam na obrazki w necie, przesłuchuję smutne piosenki. wciskam wszystkim kit, że mnie to denerwuje, hejtuje wszystko co mam w sobie słowo "miłość", a tak naprawę to jedyne za czym tęsknię. chce mi się płakać, kiedy siedzę w pokoju i zastanawiam się, czy ktoś taki został mi przyznaczony. chcę krzyknąć, żeby On mnie znalazł, bo bez Niego czuję w sobie nicość. jakbym była niezapisaną kartką,
dla której nie ma długopisu. można tęsknić za czymś, czego sie nigdy nie doświadczyło? bo ja tęsknię, tak bardzo, że aż boli.
|