leżę w pokoju wśród ciszy, którą od czasu do czasu zagłusza dźwięk wiadomości od Misi. przeklinam meszki, które cholernie kleją się do oświetlonego laptopa i oglądam plik wspomnień, którym przepełnione jest fioletowe pudełko pod moim łóżkiem. mogę patrzeć godzinami w twarze osób znajdujących się na tych fotografiach, bo przecież wyglądają na szczęśliwych jak małe dziecko, gdy dostaje wymarzony prezent od ukochanej osoby. i w tej chwili pragnę aby znowu było jak wtedy. ognisko, muzyka, Jego bluza na moim ciele, zapach letniego wieczoru i tylko My sami, tak wkurwieni, tak zakochani. / xronnie
|