Nie obchodzisz już mnie. Nie zależy mi na tobie. Ty masz swoje życie a z mojego wypierdalaj .Wczoraj chciałam jeszcze o ciebie walczyć , ale dziś już wiem , że nie ma sensu . Nie chcę cie już więcej znać . Poznałam kogoś na kim mi na prawdę zależy . nie jest takim skurywsynem jak ty . Nie mam zamiaru już patrzeć na te twoje piwne iskierki od których ryczeć mi się chce . Teraz gdzie cie widze na ulicy mam ochote podejść i spytać : " - jesteś zadowlony ? " i jebnąć w twar
|