Czuję się jakby naszym ludzkim życiem sterował taki szatański kościotrup, mający władzę nad wszystkimi ludźmi. Siedzi sobie na swym tronie i kreśli ludzkie historię. Bawi się ludźmi jak marionetkami. Steruje nimi. Myślę, że nade mną ma jakąś szczególną władzę i bardziej mnie katuje. Ale pewnie tylko mi się wydaję, jak każdemu zresztą. Zachowuje się jakby był reżyserem i prowadził teatrzyk, w którym grają ludzie. Wychodzi mu to wręcz idealnie, bo coraz więcej osób pragnie jego twórczości. Prócz mnie,
|