Brakowało mi wakacji, tych słonecznych dni, codziennego grania w siatkówkę, pożerania lodów tonami i śmiania się przy tym bez opamiętania, wygłupiania się. Pisania do siebie o 3 nad ranem „ przyjdźcie do mnie bo nie mogę zasnąć” i wiedziałam, że za 10 min będziecie wbijać mi się do łóżka przez co zacznie się wielka kłótnia o kołdrę. Uwielbiałam udawać obrażoną i wychodzić do drugiego pokoju i po chwili słyszeć ”pało wracaj bo jak nie to po ciebie pójdziemy”. Brakowało mi tez tych całonocnych rozmów przez które na drugi dzień byłyśmy nieprzytomne. Ale cieszę się że te dni się zbliżają i już niedługo wszystko będzie tak jak dawniej./powiemcipozdroxd
|