Kiedyś chciałam żyć.Nie dla siebie ale robiłam to ze względów na Ciebie. Ogarniałam cały ten syf, w którym żyłam i który mnie dobijał co noc. Nie potrafiłam Ci powiedzieć, że potrzebuję jakiej kolwiek pomocy od Twojej strony.I tak już twierdziłeś, że za dużo wymagam. Myślałeś, że nie potrafisz dać mi szczęścia, a dawałeś go tyle, że moje życie nabierało barw.Jednak , któregoś dnia odszedłeś, już Cię nie było. Wszystko znów przybrało kolor szary, a ja nie potrafię powstrzymać łez/poznaj.moje.uczucia
|