Odkryłam kiedyś jedyny w swoim rodzaju, bardzo trudno dostępny i niesamowicie intrygujący narkotyk.. Gdy po raz pierwszy znalazłam się w Jego towarzystwie zrozumiałam w jaki sposób działa i jak bardzo uzależnia.. z każdą minutą chciałam Go więcej i więcej, ale zawsze dostawałam tylko podstawową dawkę. To mi wystarczało.. do momentu, w którym zrozumiałam, że mój cały świat kręci się wokół Niego. I wtedy zaczęłam szukać jakiegokolwiek sposobu, żeby przestać Go po prostu chcieć i nic. Nic nie mogłam zrobić...ale to było kiedyś. Po wielu próbach i długich poszukiwaniach, odkryłam wspaniałą klinikę i niezawodną terapię odwykową jaką jest Jego milczenie i obojętność...
|