jakie to wszystko jest dziecinnie naiwne i bez sensu, po co to wszystko? po co bóg stawia nam na drodze coś choć wie,że nigdy tego nie zdobędziemy? w sumie po co daje nam życie choć wie, że odejdziemy wcześniej czy poźniej. Po to by cieszyć się drobnostkami, przeżywać najpiękniejsze i najgorsze chwile w krótkiej drodze zwanej życiem? A ludzie? ludzie kiedys odejdą ciesząc się twoim pechem, każdym potknięciem bo nic nie trwa wiecznie wszyscy kiedys odejdziemy czy to bedzie przyjaciel, chłopak, mąż, kochanek czy pies. choc mama zawsze mówiła, że to, co utracimy prędzej, czy później do nas wróci. chociaż nie zawsze wtedy, kiedy tego chcemy.tak po prostu mnie zastanawia dlaczego, po co to wszystko, gdzie jest wartość i szacunek drugiego człowieka. 'albo kopiesz albo jestes kopanym' najważniejsza rzecz ktora nauczyłam się przez ostatni czas.
|